Po chlebie się tyje? Możliwe, bo może zawierać różne dodatki, ale chleb od Stanisława Bigaja z Jaworzna, to mistrzostwo świata. A szczególnie graham – mniam, mniam
Kupować czy nie kupować?
Ten wpis został opublikowany w kategorii piekarnia, Stanisław Bigaj i oznaczony tagami jaworznie, Jaworzno, piekarnia, świeży chleb. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.